Obrona doktoratu to zwieńczenie długiej pracy. Można śmiało powiedzieć – wieloletniej pracy. Szczególnie na Uniwersytecie Medycznym.
Trudno zliczyć godziny poświęcone na prowadzenie badań, wykonywanie analiz, zapoznawanie się z tysiącami stron opracowań, konfrontowanie wniosków z innymi naukowcami. Ale satysfakcja jest ogromna.
Dla promotora to również wielka radość i duma. Serdecznie gratuluję moim dwu doktorantkom, które od teraz mogą będą posługiwały się tytułem naukowym doktora nauk medycznych.